-Kiedyś na pewno go znajdziesz. Albo ją-powiedziałem.- Może jesteś głodny?
- W sumie tak. Twoja smoczyca spłoszyła mi jedzenie.
-Sorry za nią. Moja lilia jest ostatnio rozbrykana. Wiesz. Wiosna - uśmiechnąłem się i pokazałem smoczycę która właśnie lądowała na skraju doliny.
Rick???
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz